Zielona energia znów na fali wzrostu! W kwietniu 2024 roku odnotowano rekordowy udział odnawialnych źródeł energii w krajowej produkcji prądu. Według danych opublikowanych przez Forum Energii, OZE odpowiadały w ubiegłym miesiącu za ponad 30% wytworzonej energii elektrycznej. To świetna wiadomość dla środowiska i dowód na rozwój zrównoważonej energetyki w Polsce.
Rekordowy udział OZE w produkcji energii w kwietniu 2024 r.
Energetyka oparta na odnawialnych źródłach energii (OZE) przeżywa w Polsce prawdziwy rozkwit. Jak donosi Forum Energii, w kwietniu 2023 roku zielona energia po raz kolejny pobiła własne rekordy, stanowiąc ponad 30% krajowego miksu energetycznego.
Ta imponująca wartość to efekt stale rosnącej mocy zainstalowanej w farmach wiatrowych i instalacjach fotowoltaicznych. Dzięki sprawnemu wykorzystaniu potencjału wiatru i słońca, OZE coraz skuteczniej zastępują tradycyjne, szkodliwe dla środowiska źródła energii.
Tak wysokie udziały zielonej energii w krajowym miksie to nie tylko krok w stronę bardziej zrównoważonego rozwoju, ale także dowód na rosnącą konkurencyjność i efektywność sektora OZE w Polsce.
Dynamiczny wzrost produkcji energii z wiatru i słońca
Głównym motorem napędowym wzrostu udziału OZE w kwietniu były niezmiennie elektrownie wiatrowe i słoneczne. Energetyka wiatrowa na lądzie wygenerowała blisko połowę całej zielonej energii, podczas gdy fotowoltaika odpowiadała za jedną trzecią produkcji.
W porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, odnotowano imponujący wzrost produkcji energii z farm wiatrowych o ponad 41%. Równie imponujące były rezultaty sektora fotowoltaicznego, gdzie produkcja urosła o 40%.
Te znakomite wyniki to nie tylko zasługa coraz większej liczby instalacji, ale także korzystnych warunków wietrznych i nasłonecznienia w ubiegłym miesiącu. Potwierdza to rosnący potencjał i stabilność zielonej energii jako źródła zasilania dla całego kraju.
Czytaj więcej: Prognostyki produkcji energii z OZE na rok 2024
Sezonowe wyłączanie farm wiatrowych i PV ze względów bilansowych
Pomimo rekordowego udziału OZE, w kwietniu zaistniała także konieczność ograniczenia produkcji energii elektrycznej z niektórych źródeł odnawialnych. Wymuszone to było nadwyżką podaży energii elektrycznej w stosunku do bieżącego zapotrzebowania.
Przez dziewięć dni operator systemu zmuszony był do czasowego wyłączania części farm wiatrowych i instalacji fotowoltaicznych, aby zapobiec negatywnym skutkom dla stabilności sieci. W sumie ograniczono generację blisko 150 GWh zielonej energii.
- Choć sytuacja ta wydaje się paradoksalna, jest ona wynikiem sezonowych wahań produkcji i zużycia energii.
- Stanowi też reminder o potrzebie rozbudowy magazynów energii oraz wykorzystania technologii uelastyczniających popyt na energię.
Rozwój infrastruktury i inteligentnego zarządzania siecią przełoży się na jeszcze lepsze i bardziej wydajne wykorzystanie potencjału OZE w przyszłości.